Nadszedł dzień na montaż szyb. Było ciężko. Tylna i dwie boczne założone.
Przy wkładaniu szyby przedniej mały wypadek. Szyba dostała strzała!
W poniedziałek zamówiłem nową na wymiar i po tygodniu i przednia była zamontowana.
W międzyczasie silnik po wymianie simmerignów, uszczelnień, gumowych wkładów przegubów też został osadzony na poduszkach. Wymienione zostały też manszeta przekładni kierowniczej oraz tzw. Stulpkappe. Kupiłem również nowe kable.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz