Umówiłem się z tapicerem, że to właśnie dzisiaj dowiozę samochód. Przez cały dzień była ładna pogoda, lecz gdy nadeszła pora wyjazdu zaczął padać deszcz. Nie padać! Lać!
Hm... no i co teraz? Odpuścimy sobie? Nie! Nic z tego!
poniedziałek, 1 stycznia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7.10.2017
Nadszedł dzień na montaż szyb. Było ciężko. Tylna i dwie boczne założone. Przy wkładaniu szyby przedniej mały wypadek. Szyba dostała strzał...

-
W połowie czerwca zabrałem się za rozłożenie DKWki na części. Moim celem było wymontowanie wszystkiego, sprawdzenie w jakim stanie jest drew...
-
DKWka stoi bez drzwi. A my w dalszym ciągu zastanawiamy się co tu nie gra z silnikiem. Wymieniłem kondensatory, ustawiłem zapłon, nawet je...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz